Tylko w stolicy Górnego Śląska złożono (do ubiegłej środy) aż 8546 wniosków, a to zaledwie połowa, bo uprawnionych rodzin jest ok. 17 tysięcy.
Naczelnik Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Miasta Katowice - Małgorzata Moryń-Trzęsimiech dodała, że do do tej pory wyplacono 677 250 złotych na 1355 dzieci.
To, co ułatwia katowickim rodzinom składanie wniosków, to możliwość ich doręczenia ich do wielu punktów. Na obszarze całego miasta znajduje się kilkanaście Terentów Punktó Pomocy Społecznej, w których przyjmowane są wnioski. Dodatkowo zlokowalizowano pięć automatycznych "urzędomatów", z których jeden działa całodobowo. Ponadto - w wyznaczone dni wnioski składać można w żłobkach i przedszkolach.
Prezydent Miasta Katowic Marcin Krupa podkreślił, że bardzo cieszy go fakt, iż mieszkańcy wolą składać wnioski osobiście i tym samym spotkać się z urzędnikiem, który zawsze służy do ich dyspozycji i natychmiastowo odpowiada na nurtujące pytania lub na miejscu pomaga poprawić błędnie uzupełniony wniosek.